Zbiory

W Galerii Elektor w Warszawie oglądać można indywidualną wystawę prac autorstwa Magdy Grzybowskiej.

Niniejsza prezentacja stanowi otwarcie dla nowego cyklu: Zbiory, w którym staram się zgromadzić motywy i formy pojawiające się w moich pracach rzeźbiarskich na najwcześniejszych etapach i powracające w momentach, gdy mogę działać zupełnie swobodnie. Również materiał użyty do pracy jest tym najbardziej podstawowym. Glina, która pod wpływem wypału i zabiegów technicznych ukazuje swe różnorodne oblicza – ponownie okazuje się najbardziej ciekawym z tworzyw. Innym użytym medium jest stal, która posiada z jednej strony właściwości konstrukcyjne, z drugiej zaś - działa niczym przestrzenny rysunek. Rysunki z resztą – te na płaszczyźnie – stanowią uzupełnienie prezentowanej kolekcji prac rzeźbiarskich i są – podobnie jak one – wyrazem pewnej potrzeby działania poza wszelkimi kontekstami, wobec materii i formy.

Tytuł wystawy nawiązuje do motywu gromadzenia, zbierania plonów, porządkowania. W naturalny sposób – w odniesieniu do tytułu jak i prezentowanych obiektów – na myśl przychodzą kolekcje znalezionych kamieni, liści, nasion czy łupin, przez co pewną kanwą dla całej sytuacji staje się przyroda w swej ożywionej i nieożywionej postaci.

O wystawie – fragment tekstu autorstwa Michała Waleriana pt. Zbiory.

Trudno jest zrozumieć, co takiego sprawia, że spotykając na swej drodze pewne przedmioty, odczuwa się często nieodpartą potrzebę zabrania ich ze sobą. Nie jest to w żaden sposób powodowane pragmatyzmem, przecież doskonale wiemy, że na nic jest nam to znalezione ustrojstwo, którego oryginalnego przeznaczenia można się co najwyżej domyślać.

Mimo to bierzemy je ze sobą.

[…]

Zbiory gromadzą się, czasem rozsypane po kątach domu, kiedy indziej natomiast zebrane w jednej, wspólnej przestrzeni. W jednym naczyniu. W misie, gromadzącej w sobie wszelkie konstelacje zebranych przedmiotów, stanowiącej grunt dla plonu kreowanej przez nas rzeczywistości.

Taka właśnie misa pełni immanentną funkcję w wystawie Magdy Grzybowskiej, stanowiąc dla zbiorów swego rodzaju epicentrum. Ot, maleńka przestrzeń, wyjęta przez nas spod jurysdykcji reszty świata, jednak wewnątrz niej to my decydujemy o tym, co wartościowe i co piękne.

Zbiory są więc naszym własnym światem. W takim razie nikt nie powinien się dziwić, kiedy w wystawie „Zbiory” Magdy Grzybowskiej dostrzeże refleks samego siebie.

Magda Grzybowska – absolwentka ASP we Wrocławiu. Od 2006 pracownik naukowo-dydaktyczny Akademii Sztuk Pięknych im. Eugeniusza Gepperta we Wrocławiu – obecnie na Wydziale Rzeźby i Mediacji Sztuki.