W Mia Art Gallery do końca sierpnia można oglądać najnowsze prace Łukasza Huculaka.
Kurator wystawy Bogusław Deptuła w tekście wprowadzającym do wystawy pisze:
Nie są to żadne konkretne rośliny z atlasu lub zielnika. Są to twory artysty, który tym razem sięgnął po roślinny motyw i dał nam bardzo indywidualną wersję botanicznej estetyki (...) „roślinny zaświat, duchy/rentgeny/powidoki roślinno-synaptycznych struktur", które rozlały się po jego płótnach. Niemal wszystkie obrazy powstały podczas studyjnego pobytu artysty w Paryżu (...) Czarno-biała formuła dość dużych płócien przynosi nad wyraz udane efekty. Może to najbardziej oryginalna propozycja artysty w ostatnich latach, najbardziej zaskakująca. Nowy świat, kompletny i dojrzały.