Przejdź do treści

Jan Kondratowicz, Mój kolor - Mój świat

Opublikowano 03 wrz 2024
azg
Data
18 — 28 wrz 2024
wernisaż: 18.09.2024 r., godz. 18:00
Miejsce

Galeria Neon ASP Wrocław

ul. Traugutta 19/21

Informujemy, że w związku z ogłoszonym przez Prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka alarmem powodziowym z dnia 15 września 2024 roku, planowany na 18 września wernisaż wystawy prof. Jana Kondratowicza, pt. Mój kolor – Mój świat zostaje odwołany a Galeria NEON ASP Wrocław pozostaje zamknięta do odwołania. 

W czasie wernisażu planowany był występ zespołu muzycznego Graczyk & Rodzeń Duo. Duet przyjaciół, klarnecisty Karola Graczyka i gitarzysty Bartosza Rodzenia, których łączy wspólna pasja do muzyki improwizowanej. Muzycy czerpią inspiracje z różnych gatunków muzycznych tworząc własne oryginalne brzmienie.

Jan Kondratowicz

Jan Kondratowicz urodził się 19 maja na  Wileńszczyźnie. W latach 1961-1967 studiował w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych we Wrocławiu na Wydziale Ceramiki i Szkła. Z wrocławską uczelnią artystyczną związał się w 1967 roku, kiedy został asystentem prof. Eugeniusza Gepperta. W latach 1967-2013 przeszedł wszystkie szczeble akademickiej kariery – od asystenta stażysty do profesora mianowanego. Przez cały swój czas pracy dydaktycznej, związany był z Pracownią Malarstwa, którą prowadził dla studentów lat młodszych i starszych na Wydziale Ceramiki i Szkła. Dla wielu roczników był mentorem i przewodnikiem na drodze kształcenia przyszłych adeptów sztuki.

Jan Kondratowicz

O malarstwie Jana Kondratowicza (z katalogu Sztuka z wrocławskim aTESTem), prof. Paweł Lewandowski-Palle

Kondratowicz bezpośrednio po realizacji dyplomu z zakresu projektowania szkła (na uczelni nie dyplomowano wówczas z malarstwa) pod kierunkiem Stanisława Dawskiego i Eugeniusza Gepperta w 1967 roku został jego asystentem. Uważa się, że najlepiej z jego asystentów konstruował pracowniane martwe natury w duchu starego mistrza; doświadczyłem tego, studiując malarstwo na I roku w pracowni, w której adiunktem był Kondratowicz. Koniki na kółkach zmierzające w nowe czasy były przywołaniem ducha geppertowskiej pracowni. Bardzo wcześnie określił swoją indywidualną postawę, daleką od swoich profesorów. O sile jego malarstwa decydowała i decyduje precyzyjna konstrukcja i zdecydowanie płaska plama barwna, którą rozdzierają obszary języka metafory; tak dzieje się od pierwszych obrazówz serii „Wraki” przez cykl „Okna”, aż po obrazy najnowsze, których przykładem jest „Trzeci wymiar”. Wielka niebieska płaszczyzna jest hołdem dla malarstwa Gepperta, dla jego skali zdominowanej przez błękit, zieleń i szarość, do skali, która zapisała się jako specyficzna wrocławska skala koloru. W tym sensie Kondratowicz obok Leszka Mickosia, należy do najważniejszych eksponentów tego specyficznie wrocławskiego koloru, tego koloru, który wcale nie jest przeszłością. Teraz to on należy do łączników z przeszłością, w kontekście, której pojawiają się coraz to nowe „epoki błękitu”. Szukając odniesień, można przywołać pełną niedopowiedzeń geppertowską „Kompozycję” z 1972 roku. Kondratowicz, po świetnym debiucie na przełomie lat 60. i 70., należy do tych bardzo ważnych malarzy wrocławskich, którzy w niezrozumiały nie tylko dla mnie sposób znaleźli się w jakimś odosobnieniu, a przecież to pełen malarskiej jakości, jeden z najbardziej konsekwentnych malarzy nad Odrą.

Jan Kondratowicz

Pozostałe wydarzenia