Przejdź do treści

"Wykresy i sztuka" spotkanie autorskie z dr Andrzejem Kostołowskim

Ogłoszenie
Opublikowano 09 gru 2016

Katedra Mediacji Sztuki zaprasza na spotkanie autorskie połączone z promocją książki "Wykresy i sztuka (wybór zagadnień)"

oraz pokaz diagramów autora w nowej przestrzeni wystawienniczej Katedry Mediacji Sztuki.
Spotkanie prowadzi Agnieszka Kłos.

15.12.2016 czwartek
Łącznik, ul Garncarska III piętro
godz. 13.30

O autorze:

Dr Andrzej Kostołowski towarzyszył najważniejszym wydarzeniom polskiej sztuki od lat 70-tych. Brał udział w licznych wystawach, początkowo jako teoretyk, później także jako twórca. Współtworzył niezależny obieg galeryjny współpracując z najlepszymi galeriami alternatywnymi, takimi jak: Galeria pod Moną Lisą, Zakład nad Fosą, Katakumby, Galeria X – we Wrocławiu, Akumulatory 2 w Poznaniu, Labirynt w Lublinie, El w Elblągu, Krzysztofory w Krakowie, Galeria Adres w Łodzi, Biuro Poezji, Dziekanka, Foksal, Galeria Działań w Warszawie. Od 1966 r. do dziś jest krytykiem i teoretykiem sztuki, współpracując z czasopismami takimi jak: „Współczesność", „Miesięcznik Literacki", „Tygodnik Powszechny", „Muzealnictwo", „Studia Muzealne", „Nurt", „Odra", „Format", „Zeszyty Artystyczne", „Arteon", „Artluk", „Arpunkt", „Obieg". Ponadto stale publikuje teksty w bieżących katalogach artystów, w dużej mierze z uwzględnieniem sztuki środowiska wrocławskiego. Dłuższe analizy krytyczne poświęcił twórczości, między innymi: Stanisława Witkacego, Andrzeja Wróblewskiego, Marii Pnińskiej-Bereś, Jerzego Beresia, Tadeusza Kantora, Jerzego Nowosielskiego, Teresy Murak, Olgi Lewickiej, Włodzimierza Borowskiego, Barbary Kozłowskiej, Zbigniewa Makarewicza. Na uwagę zasługuje wnikliwa analiza polskiej sztuki konceptualnej, towarzysząca wystawie w Zamku Ujazdowskim w 2000 roku, opublikowana w katalogu tekstów pt. „Refleksja konceptualna w sztuce polskiej. Doświadczenie dyskursu: 1965-75". Przykładem celności myśli teoretycznej, jak i kuratorskiej zarazem, jest koncepcja i opis kręgu sztuki wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych z 2006 roku, dotyczący wystawy pt. „Wieżowce Wrocławia". Inne zainteresowania naukowe autora dotyczą studiów nad sztuką ogrodów krajobrazowych (wśród nich są badania, m.in., chińskich ogrodów w Suzhou). Pokrewny temat badawczy, którym zajmuje się autor, to relacje rzeźby z krajobrazem. Publikacje książkowe Andrzeja Kostołowskiego to: Tezy o sztuce (Łódź 1972), Trzy kropki po „i" (Lublin 1982), Sztuka i jej meta (Kraków 2005). Ostatnia pozycja wydana przez Bunkier Sztuki zasługuje na szczególną uwagę. Stanowi ona zbiór tekstów z lat 1968 - 2003, wybranych przez Marię Annę Potocką. Książka jest cenną pozycją wydawniczą, większość tekstów nie była dostępna czytelnikowi. W książce znajdziemy legendarne „Style sfuszerowane", „Tezy o sztuce", wszechogarniające definicje sztuki, „Nieoczywiste aluzje", „Dykteryjkę i sztuce i krytyce" oraz „Szkice do programu sztuki etycznej". Erudycyjna wiedza autora z zakresu logiki, filozofii, lingwistyki, semiologii, jak
i biologii, oświetla w tekście misterną siatkę kulturowych wartości, w której mieściła się sztuka. Niektóre tezy nie byłby w pełni czytelne, gdyby nie towarzysząc im diagramy, wykresy, szkice powstające równolegle z refleksją podawaną w zapisie linearnym.

O pracach:

Już od lat siedemdziesiątych zaczęły powstawać rysunkowe formy, stanowiące uporządkowany przekaz wizualny o klarownie podanej tezie. Łącząc proces przemiany idei w sztukę z zapisem graficznym, autor ujawnia pewien meta-język, meta-obraz, meta-tekst. Przedrostek meta wskazuje tu na obszary, które nie mieszczą się w tradycyjnie rozumianym języku, obrazie, tekście. Etymologicznie odsyła on do tego,
co poza, ponad, zamiast, pomiędzy. Meta-fizyka to obszar, który nie mieścił się w fizyce, według Andronikosa z Rodos (filozof perypatetycki z I w. p.n.e., który uporządkował pisma Arystotelesa). Ale meta-język to również te elementy języka, które – zdaniem językoznawców – służą do przekazywania informacji o samym języku. Subtelnych odcieni owego przedrostka istnieje wiele, gdyż posługuje się nim każda dyscyplina naukowa na różne sposoby. Niemniej wydaje się on niezwykle przydatny do opisania tego, czym stały się ilustracje zwane wykresami w twórczości Andrzeja Kostołowskiego. Stworzył on formuły poza obrazem, ponad tekstem, pomiędzy tymi mediami,
a jednocześnie o nich.
 Autor dokonał wyboru 12 z szeregu powstałych rysunków. Każdy z nich dotyczy innego, konkretnego zagadnienia, jak np. „Hermeneutyka sztuki", „O symbolu", „Sztuka
i społeczeństwo", „Oryginalność w sztuce", „Spirala malarstwa". Każdy z nich to swoisty traktat, a jego esencja jest podana wizualnie. Diagramy te mogą istnieć autonomicznie, bez konieczności towarzyszącego tekstu, można je odczytywać jako czystej postaci rysunki czy szkice. Można o nich mówić używając kategorii typowo plastycznych,
jak linia, forma, przestrzeń, kompozycja, kolor, a nawet bryła, jak w ostatnim wykresie przestrzennym zatytułowanym „Rola rodzajów sztuki". Niewątpliwie sam temat diagramu, podjęty zarówno w praktyce, jak i teorii, jest nowatorski. Z artystycznego punktu widzenia ukazany jest szeroko rozumiany temat obrazu: fenomenologii obrazu, epistemologii, komunikacji poprzez obraz, a także jego powinowactwa z medium słowa. Korzenie ostatniej kwestii sięgają daleko. Od greckich technopaegnii, poprzez carmina figuratum, emblematy do awangardowych praktyk i sztuki konceptualnej. Przy czym często zapomina się o intelektualnym wymiarze tego, co z dzisiejszej perspektywy określa się mianem tekstu wizualnego. Formuła wizualna była w nich równie ważna,
jak erudycyjny, wyrafinowany, czy wręcz ekskluzywny popis literacki. Problem koegzystencji obraz i tekstu jest długą, wielowątkową historią. Jednym ze sposobów zaistnienia owych relacji jest zapewne diagram. Zjawisko to można oświetlić z różnych stron, przyjmując wiele perspektyw oglądu. Autor zdecydował się na pokazanie jego historycznych korzeni oraz problemowych przykładów zaistnienia w świecie kultury. Słowo diagram i wykres autor traktuje synonimicznie, czasami zamiennie z rysunkiem,
w pełni uzasadniając taką praktykę. W książce podkreśla rolę i znaczenie tych wykresów, które odnoszą się w jakiś sposób do praktyki, czy teorii artystycznych.
W naukowej literaturze polskiej wykres jako forma artystyczna, nie został poddany analizie naukowej, stąd prekursorstwo autora. Nawet w literaturze angielskojęzycznej, mimo zaistnienia kilku pozycji dotyczących diagramu, problematyka artystyczna tej formuły nie została w pełni ujawniona. W Polsce istotność zjawiska została zauważona przez Freda Ojdę, który zaprezentował ją na wystawie zatytułowanej „Diagram – Jerzemu Ludwińskiemu", w Galerii Działań w Warszawie, w której Andrzej Kostołowski brał udział.
Andrzej Kostołowski wskazuje swoich antenatów w różnych epokach, akcentując wiek XX. Obfita ilość przykładów dobieranych z obszernej puli, mieszczącej się pomiędzy pierwszym ludzkim odciskiem naskalnym a współczesnym kodem QR, czyni pracę fascynującą lekturą. Sposób ich zestawiania odsłania nowe tropy interpretacyjne. Wydobyte na światło dzienne zostają mało znane szkice diagramatyczne, np. koncentryczny rysunek Witkacego, ilustrujący jego teorię Czystej Formy czy utopijny, antropozoficzny program Beuysa, zawarty w binarnym kole. Analizę różnorodnych ról
i funkcji wykresów kończą najnowsze przykłady ze świata sztuki, wskazujące na wszechstronne zastosowanie tej formuły: demaskatorskie, niebezpieczne wręcz wykresy Lombardi'ego, feministyczne, zaangażowane społecznie wykresy Mayi Lin czy najaktualniejsze, dotyczące bieżących wydarzeń światowych wykresy grupy Critical Art Ensemblez 2012 roku. Całość wywodu prowadzona jest w ten sposób, że widzimy pierwotność, a zarazem nowoczesność tych lapidarnych, syntetycznych formuł.
Temat podjęty przez autora w pracach diagramowych, tautologicznych z pisemną refleksją o sztuce, lokuje się na podobnych poziomach traktowania sztuki, co wybrane prace Jerzego Ludwińskiego, Jarosława Kozłowskiego, Kazimierza Głaza, Michała Jędrzejewskiego, Zbigniewa Makarewicza, Jana Chwałczyka, czy wymienianej często
w tym kontekście brytyjskiej grupy Art&Languange i Josepha Kosutha. Autor idzie dalej: szkicowane diagramy rozszerzają pojęcie sztuki, przekraczają granice pomiędzy pojęciami, tworząc nowatorską, synergiczną formułę współczesnej, artystycznej wypowiedzi. Diagram w najszerszym wymiarze jawi się jako pytanie o obraz, jego status ontyczny i możliwości poznawcze. Dyskurs zapoczątkowany przez Michela Foucault zwracał uwagę na kryzys „reprezentacji obrazu". Filozofowie obarczali obrazy odpowiedzialnością za taki stan rzeczy. Jean Baudrillard nazywał nawet obrazy „mordercami realnego". Żyjąc obecnie w czasach nadmiaru obrazów, możemy wręcz odczuwać ich przytłaczający charakter w tłumie kakofonicznego szumu informacyjnego. Z jednej strony kreują one nasz świat, z drugiej zaś poprzez swoją agresywną natarczywość, osłabiają naszą zdolność dostrzegania rzeczy istotnych. Być może diagram właśnie jest swego rodzaju powrotem do Świętego Znaku, który gwarantował przekaz całkowity i pełny, powrotem do czasów, gdy znak nie oddzielał się w swej morfologii od tego, co znaczył, gdy Obraz tożsamy był ze Słowem.

Dr hab. Daria Milecka prof. ASP

zamieścił: Tomasz Niedziółka

Pozostałe aktualności