Przejdź do treści

"Obcy chcą byc dobrzy "

Ogłoszenie
Opublikowano 21 lis 2016

Fotorelacja z wystawy Krzysztofa Skarbka

Na wystawie w Galerii Miejskiej pragnę zaprezentować malarstwo, inspirowane różnymi mitologiami z lat 60 – tych XX wieku a także pojęciem " Obcych ", portretowanych w kulturze popularnej głównie przez filmy fabularne. Ich wizerunki mają swoisty renesans w przedstawieniach wizualnych i literaturze obecnych czasów. W moich obrazach pojawiają się postacie, reprezentujące szczęśliwe, konsupcyjne społeczeństwo tamtego okresu. Ilustrowane również za pośrednictwem reklamy, demonstrującej zachwyt nad osiągnięciami nauki i produkcji masowej. Obok nich egzystują także przedstawiciele kultury plemiennej jakimi są indianie, także dzikie, chociaż bardzo miłe zwierzęta, piękne auta i roboty. Ta swoista zbitka idei oraz estetyk usytuowanych na przeciwnych biegunach, które poddaję reinterpretacji, jak również artystycznej demistyfikacji, pozwala dostrzec pragnienia a także obawy człowieka w jego odwiecznych i ciągle aktualnych dążeniach, wyrażających się w trwałych, pierwotnych archetypach. Tym symbolicznym bohaterom towarzyszy konkretny " Obcy ". Jako zjawisko może on być pewnym synonimem, wyrażającym graniczne odczucia zarówno w kulturze, psychologii jak i naukach społecznych. Jego pojawienie się w naszym, realnym środowisku często powoduje niepokój oraz strach przed rozpadem i rozprężeniem. Bardzo interesujące jest dostrzeżenie w tym swoistej transgresji. Przekraczanie w nieznany, obcy sposób niekompatybilnych do siebie, powszednich zjawisk czy też ustalonych norm, może prowadzić do upadku ale również przy sprzyjających okolicznościach, rozwijać nas samych i nasze otoczenie. Paradoksalnie bez pojęcia obcości utrudnione byłoby odczuwanie tego co rozumiemy przez swoje, nasze. W moich obrazach obcy, kosmita pojawia się w nietypowych relacjach z wykreowanymi zdarzeniami. Jest on postacią wyzbytą pierwotnych, agresywnych cech jakie manifestował w cieszących się popularnością kultowych filmach. Często towarzyszy bohaterom mojego malarstwa, dopinguje niejednokrtnie, pojawiającym się w pogodnym świetle zakochanym parą. Egzystuje on wielokrotnie w ich codziennych spotkaniach, pracy czy odpoczynku. Chociaż dalej może być niebezpieczny, to jednak jego zamiary tonizowane są przez miłe, ziemskie zwierzęta.

Krzysztof Skarbek
zamieścił :Piotr Saul

Pozostałe aktualności