Zapraszamy na wystawę malarstwa Marleny Promnej w Galerii na Solnym
Karbonado zwany czarnym diamentem z pozoru przypomina węgiel drzewny, jest jednak znacznie rzadziej spotykany, stanowi substancję trwałą i czystą. Można powiedzieć, że to węgiel ekskluzywny, piękny i niezniszczalny. Jego materia, struktura, faktura inspirują wyobraźnię. Brak szczelin, pęknięć stanowi o doskonałości, którą Karbonado symbolizuje. Jest przez swą wyjątkowość obiektem pożądania, szlachetnym trudno dostępnym kruszcem, kojarzonym z szykiem, gustownością, elegancją czy luksusem. To „cząstka" jednolitej natury, która w świecie człowieka nabiera rozmaitych znaczeń. I właśnie czarny diament jest ideałem, wzorcem, punktem odniesienia dla działalności wrocławskiej malarki Marleny Promnej. W pracach artystki wartość i własności tej unikalnej skały, metonimicznie przenoszą się na inne, większe elementy przyrody. Swoistej transformacji ulega pejzaż. W ramach zabiegów optycznych i estetycznych fragmenty wyrwane naturze (z cechującej ją ciągłości) stają się krajobrazami, które swą własną jedność i doskonałość czerpią z wzorców takich jak Karbonado. Zachodzi więc tu swoista synteza pierwiastków natury i sposobów widzenia. Jak pisał kiedyś niemiecki filozof kultury Georg Simmel „działanie artysty polega na tym, że z chaotycznego, nieskończonego strumienia bezpośrednio danego świata wyodrębnia jakiś kawałek, ujmuje i formuje go jako jedność, która ma sens sama w sobie, a nici, uprzednio łączące ten kawałek z resztą świata zostają ucięte i wciągnięte do środka". Na przedstawieniach Promnej czarne, białe i niebieskie formy wypełniają płótno. Współtworzące je, drapane lub misternie budowane, linie pozwalają oglądającemu bardziej „odczuć" niż zwyczajnie „zobaczyć" pejzaż. To czysta widzialność, odbiorcy pozostawiająca kwestię interpretacji tego, co autorka umieściła na poszczególnych swych przedstawieniach. W niedomkniętej przestrzeni obrazów zdają się pojawiać ziemia, woda, skały czy nawet asfalt. Najmocniejsze wrażenie wywołuje chyba właśnie sama ta przestrzeń. Uzyskana przez niby płaskie plamy, strukturyzuje całość elementów kompozycji. Rozedrgane światło skontrastowane z brzegami i fakturą brył to rodzaj kontrolowanej ekspresji. Świadomie uproszczone malarskie zabiegi budują zapadającą w pamięć syntezę.
Marlena Promna (www.marlenapromna.pl) ukończyła wrocławską Akademię Sztuk Pięknych im. Eugeniusza Gepperta w 2007 roku dyplomem z malarstwa w pracowni prof. Andrzeja Klimczaka–Dobrzanieckiego oraz dyplomem z projektowania malarstwa w architekturze w pracowni prof. Wojciecha Kaniowskiego. Jest asystentką w Pracowni Rysunku prof. Piotra Kielana.
info: tomasz pietrek
Galeria na Solnym, Pl. Solny 11, 50-062 Wrocław, wystawę można oglądać do 16.03.2012
