![](/sites/default/files/archiwum/images/64801432_0.jpg)
Wystawa Joanny Kapuścieńskiej i Anety Węgrzyn. Obie studentki uczą się pod kierunkiem prof. Aleksandra Dymitrowicza, prof. Zdzisława Nitki oraz dr hab. Łukasza Morawskiego. Wernisaż 16 marca o godz 18.00 w CK Agora.
Uprawiają malarstwo, grafikę, ceramikę oraz rysunek. Prezentują prace, w których wspólnym punktem wyjścia jest wnikliwa obserwacja otaczającej je rzeczywistości. Zwracają uwagę na pojawienie się nowych nurtów, trendów społecznych. Zgłębiają powszechne zagadnienia takie jak: izolacja, wykluczenie i anomalie społeczne.
W odrębny sposób przetwarzają reakcje na powyższe bodźce. Węgrzyn często posługuje się zdjęciami zrobionymi przez siebie, znalezionymi w Internecie lub w kolorowych magazynach. Pod wpływem szczególnych napięć wyczuwalnych na zdjęciach, nadaje postaciom właściwą (według niej) tożsamość. Inspiruje się niezwykle wyrazistymi jednostkami, które mają odwagę krzyczeć, pragnąć, poświęcać się i tracić, a także i ludźmi wykluczonymi ze społeczeństwa, jak ludzie starzy i chorzy. Bohaterowie ci nie są rozpatrywani w kategoriach "dobrzy" lub "źli". Są to indywidua, które oczekują, krzywdzą, kuszą i zmagają się z trudnościami.
Węgrzyn rejestruje te stany emocjonalne, podczas gdy w pracach Kapuścieńskiej przeradzają się one w określone działania. Kapuścieńska posługuje się formą „człowieka – manekina". Przyjmuje, że każdy z nas dostosowując się do otoczenia obiera w swoim życiu różne postawy, tak jak manekin przybiera pozy. Odgrywamy różne role, czasem niekoniecznie zgodne z naszymi wewnętrznymi odczuciami, czasem stwarzające dyskomfort. Przez to działanie wcielamy się w określone pozy „modeli". Stąd wywodzą się formy ludzkiego ciała na kształt wyidealizowanych manekinów, celowo wydobywające wrażenie sztuczności. Kapuścieńska podejmuje kolejny problem, w który uwikłany jest owy manekin. Jest to nurt, który w coraz bardziej widoczny sposób opanowuje współczesne społeczeństwo. To nowy styl życia, tzw. kokoning (ang. cocooning). Jest to celebrowanie domatorstwa, zamykanie się w bezpiecznym „kokonie" własnego mieszkania, w „kokonie" własnej prywatności. Polega na częściowym odcinaniu się od świata zewnętrznego i chowaniu się we własnej bezpiecznej przestrzeni. Jednak na dłuższą metę może wpędzić w poczucie osamotnienia, wszak jesteśmy istotami społecznymi. Nasz umysł potrzebuje równowagi, ucieczki. Żyjemy w erze komputerów, która sprzyja temu trendowi. Z socjologicznego punktu widzenia „kokoning" powoduje izolację od innych ludzi. Ale czy jest w stanie zastąpić prawdziwe relacje międzyludzkie? Zadając to pytanie w swoich pracach, Kapuścieńska nalega, by zajrzeć we własny „kokon" prywatności.
Twórczość artystek naświetla powyższe trendy społeczne, kieruje uwagę na istotę zagadnień, zapoznaje odbiorców ze sposobem postrzegania przez nie świata i skłania do zajęcia osobistej postawy wobec rozstrzyganych problemów.
koordynator: Katarzyna Mrozek