Przejdź do treści

“Aesthetics and Bias - Polish Israeli Art Student Meeting” dzień trzeci

Ogłoszenie
Opublikowano 02 cze 2014
wycieczka do Książa

Trzeci dzień spędziliśmy po za miastem

16 maja 2014.

Wycieczka studentów - fotorelacja

Książ, Osówka, Krzyżowa, Dzierżoniów.

Spotkaliśmy się o 7 rano pod nowym budynkiem Akademii. W kurtkach przeciwdeszczowych, szalach i kapturach, wyglądało to niczym pierwsze dni marca. Wsiedliśmy do zamówionego busa, odbierając po drodze Adinę Bar-On. O dziewiątej byliśmy już w Zamku Książ. Tam przywitała nas przewodniczka w dziwnym, długim płaszczu i czarnym kapeluszu z płaskim dnem, i dużym rondem. Rezolutnie opowiadała po angielsku o detalach we wnętrzu zamku, o "duchach renesanansu", o ostatnich właścicielach zamku oraz o historii zamku podczas Drugiej Wojny Światowej. Kiczowaty performance świetlno-dźwiękowy w podziemiach Książa wzbudził uśmiech na twarzy studentów i rozładował dość ponure nastroje, spowodowane wietrzno-deszczową pogodą. 

Około jedenastej wyruszyliśmy do podziemnego miasta Osówki, w którym to, poruszając się szlakiem ekstremalnym, ekstremalnie doświadczyliśmy pozostałości po projekcie "Riese". Zmarznięci ale pełni energii zjedliśmy risotto w jednej z lokalnych restauracji, udekorowanej obrazkami, wykonanymi przez dzieci z klas I-III. Groteskowe wariacje dzieci na temat Holokaustu były powodem wielu rozmów studentów.

Droga z Osówki do Dzierżoniowa trwała około godziny i była przepięknym obrazem mokrej, zimnej, ale zielonej, polskiej wiosny. W Dzierżoniowie zwiedziliśmy synagogę znajdującą się w prywatnych rękach, zaanektowaną na centrum upamiętniające kulturę żydowską. Dzierżoniów bowiem tworzył centrum osadnictwa ludności żydowskiej, która w ciągu krótkiego czasu stworzyła na tym terenie własne struktury. 

Ostatnim punktem przewidzianym w harmonogramie było małe miasteczko Krzyżowa, a w nim Centrum Porozumienia Europejskiego ulokowane w uroczym pałacu. Tam poznaliśmy kawałek historii Niemiec z czasów Drugiej Wojny Światowej, oraz dowiedzieliśmy się o antynazistowskich ruchach oporu w Niemczech. 

Do Wrocławia wróciliśmy około dwudziestej pierwszej. Po tak intensywnym dniu nie było już mowy o kontynuacji. Uczestnicy rozeszli się do domów. 

Krzysztof Perzyna

zamieścili:

Maria Wrońska

Agnieszka Kłos

Tomasz Niedziółka

Pozostałe aktualności