Podsumowanie tegorocznego plebiscytu na Wrocławskie Artystyczne Odkrycie Roku 2013.
4. marca 2014 w Kinie Nowe Horyzonty podczas trwającego do późnych godzin multidyscyplinarnego minifestiwalu poznaliśmy laureatów WARTO za 2013 r. Są młodzi, zdolni, niezwykle obiecujący. To twórcy, którzy w tym roku zdobyli Kulturalne Nagrody "Gazety Wyborczej".
Nagrody WARTO przyznawane są już od kilku lat. Laureaci otrzymują nagrody w wysokości 10 tysięcy złotych. Dodatkowo bok laureatów w pięciu dyscyplinach artystycznych we wtorek poznaliśmy po raz pierwszy zwycięzcę nagrody publiczności (5 tysięcy złotych). Czeki fundowane przez Wrocław 2016 laureatom wręczył Jarosław Broda, szef miejskiego wydziału kultury. Nagrodę publiczności ufundował Archicom.
Laureatem w kategorii sztuk wizualnych został Krystian "Truth" Czaplicki - rzeźbiarz, instalator, streetartysta, prowokator. Został nagrodzony za inteligentne i zbijające z tropu interwencje w przestrzeni miejskiej. Jego sztukę można spotkać przypadkiem, a czasem minąć niezauważając. Kiedy podczas jednej z wystaw Survival rozrzucił styropianowe bryły przy wrocławskiej fosie kierowcy zaalarmowali straż miejską, która powołała sztab antykryzysowy.Czasem zamiast tej ulicznej partyzantki Truth wkracza do budynków, jak w zeszłym roku, kiedy za jego sprawą centrum handlowe Magnolia porosły huby. Całkiem legalnie, za zgodą właściciela obiektu na ścianach pojawił się jego styropianowy, efemeryczny znak rozpoznawczy.
Krystianowi "Truth" Czaplickiemu popularność przyniosły właśnie "Huby" - styropianowe formy przypominające grzyby, które rosną na drzewach. Pojawiły się m.in. w Londynie, francuskim Bordeaux, włoskim Prato czy Moskwie. Instalował je na kominach, fasadach fabryk i bloków mieszkalnych, wyostrzając kontrast pomiędzy niecodziennym podłożem i białymi surowymi hubami.
Krystian "Truth" Czaplicki urodził się we Wrocławiu i ukończył tutejszy Wydział Architektury Wnętrz i Wzornictwa Akademii Sztuk Pięknycj im. E. Gepperta we Wrocławiu. Brał udział w wielu wystawach zbiorowych i wystawiał też autorskie prezentacje, m.in. "The Changeling" w warszawskiej galerii BWA, z którą jest związany.
Tworzy głównie instalacje i rzeźby w przestrzeni miejskiej. To twórca łączony z nurtem tzw. prac site specific, które mają funkcjonować w precyzyjnie określonym miejscu, łącząc istniejącą architekturę z nowymi, często abstrakcyjnymi elementami.
Nagrodę wręczył Piotr Krajewski, dyrektor artystyczny Biennale Sztuki Mediów WRO ze słowami: - Za konsekwencję w podboju przestrzeni publicznej i oddawanie jej sztuce...
Nominacje w tej dziedzinie dostali także m.in. Beata Rojek- laureatka konkusu Gepperta Urodzona w 1985 r. W 2010 ukończyła studia na Wydziale Malarstwa i Rzeźby Akademii Sztuk Pięknych im. E.Gepperta we Wrocławiu. Dyplom z malarstwa zrealizowała pod kierunkiem prof. Waldemara Kuczmy. Tytuł pracy dyplomowej: „Orbis sensualium pictus. Świat pojmowany w obrazach". Aneks do dyplomu w pracowni Multimediów pod kierunkiem prof. Pawła Jarodzkiego. Jest stypendystą Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Twórczość Rojek rozwija się równolegle w kilku dyscyplinach, każda z nich, malarstwo, mural, wideo, instalacja, eksponują emocjonalny ekshibicjonizm polegający na wydobywaniu i przetwarzaniu nieskrępowanych niczym, dalekich od potocznie rozumianej dorosłości, wyobrażeń. Zapytana o inspiracje, malarka wymienia sztukę religijną i święte obrazy, przedstawienia najrozmaitszych bóstw, baśnie dla dorosłych i bajki dla dzieci – na kanwie tego pojemnego zbioru, tworzy własny świat, pełen egzotycznych pejzaży, zwierzęcych hybryd, czaszek i składanych w ofierze, nieokreślonych stworzeń. Tym samym spełnia się idea artystki, która lubi kiedy wystawa, albo pojedynczy obraz staje się opowieścią.
Nominowani byli także organizatorzy Festiwalu Wysokich Temperatur: Akademia Sztuk Pięknych im. Eugeniusza Gepperta we Wrocławiu oraz Stowarzyszenie Na Rzecz Wspierania Młodych Artystów "Grawiton" . Festiwal Wysokich Temperatur jest jedyną w Polsce otwartą imprezą artystyczną, podczas której artyści z całego świata dzielą się swoją wiedzą i doświadczeniem z innymi pasjonatami "sztuki na gorąco", pokazując publiczności swoją pracę "od kuchni". Co roku zapraszani są prawdziwi mistrzowie pracy z ogniem. To projekt o charakterze edukacyjno-kulturalnym, którego głównym celem jest integracja i konfrontacja hutniczych technik powstawania dzieła sztuki z widzem. Celem Festiwalu jest popularyzacja rzeźby, szkła i ceramiki wykonywanych technikami hutniczymi, również w piecach plenerowych. W trakcie Festiwalu odbywają się pokazy prowadzone przez artystów oraz warsztaty zarówno dla dzieci jak i dla dorosłych, w trakcie których amatorzy mogą poznać i spróbować swoich siły w wszystkich prezentowanych technikach.
http://festiwalwysokichtemperatur.pl/
Wszystkie nominacje w kategorii sztuk wizualnych:
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/10,88292,15567193,Warto___nominowani_w_kategorii__sztuki_wizualne_.html
Nagrodę literacką zdobyła Agnieszka Miklis za stworzenie w debiutanckiej książce "Wściekła skóra" precyzyjnie zbudowanej intrygi będącej mieszanką powieści kryminalnej i thrillera psychologicznego.
Później scenę ogarnęła żywiołowa grupa absolwentów ubiegłego rocznika Wydziału Aktorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej. 14 młodych aktorów nagrodzono za wysoką artystyczną jakość, ale także za olbrzymią determinację.
W kategorii film laur Warto przyznano Katarzynie Gondek za dokument o Miłoszu i dwa krótkie metraże "Hosanna" i "Najwyższy", ciekawie przyglądające się polskiej religijności.
Najliczniejszą grupę młodych twórców oceniała kapituła muzyczna, która spośród wykonawców i organizatorów wybrała Electro-Acustic Beat Session, czyli imprezę i zespół, z sukcesami nie tylko podbijające Wrocław, ale robiące też karierę światową.
W tym roku największe emocje budził ostatni laureat wybrany spośród wszystkich 25 nominowanych. Wybierali go w plebiscycie czytelnicy "Gazety Wyborczej". Najwięcej głosów zdobył nie zespół, nie wydarzenie, w którym biorą udział setki osób, ale autor książki. Laureatem Nagrody Publiczności został polonista i organizator imprez literackich - świdniczanin Wojciech Koryciński. Zgarnął 14 proc. wszystkich głosów, a oddano ich blisko 4 tys.
Konrad Imiela, dyrektor Capitolu: - To jedyna taka nagroda we Wrocławiu najważniejsza, dająca szanse na przyszłość i rozwój.
Anna Kołodziejczyk z Akademii Sztuk Pięknych, laureatka Warto 2010: - Mamy nasze wrocławskie Oscary.
Informacja: Anna Zielińska
